W poniedziałek 13 listopada, realizując złożenia planu współpracy z Komendą Wojewódzką Policji w Poznaniu, uczniowie klasy I Liceum Ogólnokształcącego naszej szkoły złożyli wizytę w Komendzie Powiatowej Policji w Czarnkowie.
W trakcie trwającej blisko 3 godziny wizyty zapoznali się ze strukturą jednostki oraz zadaniami realizowanymi przez jej poszczególne komórki organizacyjne.
Na początku odwiedzili tzw. „Niebieski Pokój”, w którym wykonywane są czynności procesowe z małoletnimi osobami będącymi świadkami lub ofiarami przestępstw, ale także sprawcami czynów karalnych.

Dalej przeszli do pomieszczeń Wydziału Prewencji, gdzie zastępca naczelnika tej komórki organizacyjnej krótko przedstawił jej zadania oraz zademonstrował działanie funkcjonującej od jakiegoś czasu mapy zagrożeń. Kolejne miejsce to znajdujące się w strukturze tego samego wydziału SK, czyli stanowisko kierowania, w którym pełni służbę bardzo ważny dla prawidłowego funkcjonowania jednostki policjant dyżurny. Wydaje się jednak, że uczniowie nie do końca zrozumieli jego rolę i trzeba będzie nad tym popracować. Zrozumieli z tego bowiem tylko tyle, że głównie odbiera telefony…
Następną odwiedzoną komórką był Wydział Kryminalny, gdzie uczniów przyjął osobiście jej naczelnik. Przedstawił zakres zadań oraz czynności podległej sobie komórki, zachęcał do rozwijania zainteresowań oraz wiedzy na temat prawa i roli Policji, tak by każdy podejmujący służbę w tej formacji mógł ją pełnić w służbie kryminalnej jako najciekawszej oraz najczęściej będącej tematem filmów. Padło także bardzo ważne ostrzeżenie przed dopalaczami, które nadal zbierają swoje śmiertelne żniwo.
Kolejnym punktem wizyty było spotkanie z zastępcą komendanta jednostki, mł. insp. Adamem Filipem. Komendant miał twardy orzech do zgryzienia, albowiem musiał odpowiedzieć na szereg trudnych pytań o ścieżkę swojej kariery zawodowej, stosunek do podległych policjantów, czy też co i jak należy robić, by zostać komendantem. Padło nawet pytanie, czy w celu uniknięcia nawału obowiązków bierze zwolnienia lekarskie… Trzeba przyznać, że wybrnął z tych pułapek dobrze.
Następną odwiedzoną komórką organizacyjną był Wydział Ruchu Drogowego, w którym uczniów przyjął również jego naczelnik. O ile w innych wydziałach oprócz ich szefów widać było więcej policjantów, ten był samotny. Wszyscy jego podwładni pełnili służbę w terenie lub odpoczywali w domu przed podjęciem kolejnej. Ruch drogowy to ciężka i wymagająca służba, ponieważ w jednostkach terenowych takich jak nasza komenda powiatowa jest zawsze pełniona na zewnątrz i w ciągłym ruchu. Tu nie ma czasu na siedzenie w biurze. Naczelnik, podobnie jak poprzednicy krótko przedstawił zadania realizowane przez podległych mu policjantów oraz udzielił kilka cennych rad i wskazówek odnośnie zachowania się podczas spotkania z policjantem ruchu drogowego na drodze.
Ostatnim punktem wizyty było zwiedzenie pomieszczeń dla osób zatrzymanych lub doprowadzonych w celu wytrzeźwienia. Młodzież była pod wrażeniem, ponieważ spodziewała się jakiegoś ponurego lochu. Tymczasem było tam może ubogo (w końcu to nie hotel), ale schludnie, czysto i jasno. Nie oznacza to jednak, że warto tam trafić…
Wszystkim policjantom, zarówno funkcyjnym, jak i tym liniowym dziękujemy za miłe przyjęcie oraz okazywane wyrazy sympatii i wyrozumiałości dla „dziwnych” pytań uczniów. Jak się okazuje, z Policją da się żyć…